Kaplica Najświętszego Serca Pana Jezusa. Fot. Piotr Sionko
W Sanktuarium św. Jana Pawła II nie mogło zabraknąć kaplicy poświęconej Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. - Wiemy, jak wielkie nabożeństwo do Serca Pana Jezusa miał Jan Paweł II, który nosił przy sobie, aż do śmierci, własnoręcznie napisany akt poświęcenia się Sercu Jezusowemu, zakończony słowami: „Wszystko dla Ciebie, Najświętsze Serce Jezusa”.
Centralnym miejscem kaplicy jest kopia obrazu Jezusa z kościoła przy krakowskim domu generalnym sióstr sercanek. Po lewej stronie umieszczono obraz św. Józefa Sebastiana Pelczara, po prawej w przyszłości zawiśnie wizerunek założycielki Zgromadzenia Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego - Sługi Bożej Matki Klary Szczęsnej, której proces beatyfikacyjny rozpoczął papież Franciszek promulgując dekret o cudzie przypisywanym wstawiennictwu czcigodnej Sługi Bożej.
W kaplicy znalazły się również relikwie św. Józefa Sebastiana Pelczara, po beatyfikacji dołączą do nich również relikwie Matki Klary Szczęsnej.
Kaplicę ufundowały siostry sercanki, które od początku istnienia zgromadzenia związane były zarówno z Kościołem krakowskim, jak i posługą w Rzymie i Watykanie. Przez cały pontyfikat kompetentnie, ofiarnie i dyskretnie służyły Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II.
Podczas uroczystego poświęcenia kaplicy, metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz dziękował siostrom sercankom za tę kaplicę, która jest także symbolem charyzmatu sióstr i nabożeństwa do Serca Pana Jezusa. To także symbol duchowości założycieli zgromadzenia - św. Józefa Sebastiana Pelczara oraz Matki Klary Szczęsnej.
Obecna na uroczystości matka generalna sióstr sercanek – s. Agnieszka Kijowska, wyraziła tym większą radość z faktu utworzenia kaplicy, że w 2015 roku przypada 250-ta rocznica ustanowienia święta Najświętszego Serca Jezusowego.
- Wydaje się, że w tej chwili bardziej mówimy o Bożym Miłosierdziu, bierzemy więc jakby jedną cnotę tego Boskiego Serca. My chcemy w jakiś sposób nawiązać również do miłości Bożej. Równocześnie w tym szczególnym roku życia konsekrowanego przypomnieć naszych założycieli - dodała s. Agnieszka Kijowska.